Studentka IV roku Wydziału Lalkarskiego wrocławskiej AST. Kobieta-kontrast. Pracoholik i leniwiec, zwolenniczka treningów z mnóstwem wymówek, będąca na diecie fanatyczka czekolady. Niepoprawna optymistka i idealistka, wiecznie niemile zaskoczona ilością zła na świecie (wciąż wierzy w magię i czeka na list z Hogwartu, więc w czasie letnich wakacji zakłada szatę czarodzieja i z różdżką w dłoni biega po zamkowych komnatach, nazywając to przed ludźmi „byciem wychowawcą kolonijnym Quatronum”). Próbuje wszystkich leczyć, więc gdyby nie aktorstwo, pewnie zostałaby znachorem - a póki co jest wolontariuszką fundacji DKMS. Aktorką i wokalistką chciała być zawsze, a lalkarką została trochę z przypadku – ale widocznie tak miało być, bo zakochała się w teatrze formy. Amatorsko zajmuje się też charakteryzacją i wizażem (umie namalować na twarzy dobry humor i pewność siebie). Na drugim roku wyjechała do Rose Bruford College w Wielkiej Brytanii z programu Erasmus i od tamtej pory połowa jej wypowiedzi zaczyna się od „bo w Londynie…”. Aga jest współzałożycielką kolektywu „The Mad Nomad Lab” i eventowej grupy „Scarscrapers”, ostatnio można było ją zobaczyć w spektaklu dyplomowym „Bagaż” w reżyserii Aleksandra Maksymiaka (9, 10 i 11 kwietnia w repertuarze AST), we wrocławskiej kampanii „Pokolenie W”, teledysku „Blue Whale” duetu Monokrome Collective i paru innych projektach, ale ma nadzieję, dzieło życia wciąż przed nią.
Plany? A kto robi jakieś plany w tym zawodzie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz