Wyjątkowy dla mnie plener ślubny, w moich ulubionych miejskich, kawiarnianych i dachowych klimatach, Monika i Andrzej - niesamowita para uśmiechniętych, spontanicznych i zaangażowanych w sesję osób. Już po paru minutach można czuć się z nimi jak z najlepszymi znajomymi. Na życzenie zdjęcia głównie czarno-białe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz