W pewien wrześniowy słoneczny dzień wdrapaliśmy się za pomocą drabiny i wielkiej motywacji na dach wrocławskiej kamienicy na Śródmieściu. Było to dla mnie na pewno niezapomniane przeżycie, wielka radość, proces twórczy i świetna zabawa. A oto efekty sesji na pierwszą rocznicę ślubu Ani i Norberta:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz