Zaledwie parę godzin po swoim weselu, roześmiani i pełni energii Aga i Greg w łódzkim plenerze miejskim, który trzeba przyznać jest fenomenalny fotograficznie. Było to też niezłe wyzwanie i odskocznia od doskonalne znanego mi Wrocławia.
Dziękuję za świetną zabawę, możliwość zrobienia takich kadrów i odkrycie nieznanej mi Łodzi :)
Fun and freedom. Great photos. Specially the black and white shots.
OdpowiedzUsuń